Technokraci nie radzą sobie zbyt dobrze w Europie i nie ma żadnego szczególnego powodu, by sądzić, że mogą odnieść sukces w szybkowarze w Izraelu, gdzie zawiedli w środowiskach o niskim poziomie stresu.
Europejscy technokraci są postmodernistyczni i postnarodowi, a rządząca koalicja sklecona z politycznych części zamiennych w Izraelu to wszystko to, co powyżej, i jest postsyjonistyczna.
Arabskiej koalicji islamistów i komunistów dość łatwo jest być postsyjonistyczną. Podobnie jak Peter Beinart, postsyjonizm jest najłatwiejszy dla tych, którzy nigdy nie byli syjonistami i mają namiętną wrogość do całego pojęcia odbudowy ojczyzny przez Żydów. Ale jest to również dość łatwe dla rozwijających się izraelskich technokratów, z których dwóch ma zmieniać się na najwyższych stanowiskach. Istotą technokracji jest wiara w nic poza gładkością i elegancją procesu. Syjonizm, narodowość żydowska i izraelska wyjątkowość nie mogą konkurować z uwodzicielskim przekonaniem, że złożone globalne i narodowe problemy można zredukować do aplikacji jednym kliknięciem i przeciągnięciem palca.
Shimon Peres uwielbiał przekonywać, że dzięki nanotechnologii powstanie nowy Bliski Wschód. Ale traktaty pokojowe i technologia nie połączyły Izraelczyków i Arabów.
Zrobił to zwykły wróg.
I tu zawodzi technokracja. W przeciwieństwie do socjalizmu technokracja nie jest ideologiczna. Ale to jest tak nieideologiczne, że nie potrafi pojąć tych, którzy są. W ten sposób Izrael może skończyć z dziwaczną koalicją islamistów, lewicowców i ludzi, którzy kiedyś twierdzili, że są syjonistami, ale dla których świętym miastem nie była Jerozolima, ale Dolina Krzemowa.
Technokraci, czy to w Kalifornii, czy w Tel Awiwie, zawsze byli narkotykiem dla najgorszych lewicowców, ponieważ są frajerami wspaniałych propozycji, a najłatwiejszym nawróconym jest człowiek, który w nic nie wierzy.
Izraelski postsyjonizm, w przeciwieństwie do antysyjonizmu, zrodził się z technokracji. Rozkwita wśród tych, którzy chcą bardziej przypominać Europę niż Izrael.
Tylko ludzie, którzy zasadniczo nie rozumieją, jak bardzo Bractwo Muzułmańskie, element nowej koalicji, Partia Komunistyczna, jeszcze inny element, nienawidzi ich, mogą poważnie wprowadzić ich do rządu. Ale dla technokratów osobiste urazy, takie jak te, które żywią wobec Netanjahu, są prawdziwe, podczas gdy nienawiść ideologiczna, religijna i plemienna, jak ich nowych sojuszników, wydaje się nierealnej chimerze.
Technokraci nie rozumieją plemienności, dlatego tak często bije ich w głowę.
Syjonistyczni post-syjoniści nie widzą potrzeby syjonizmu, nawet jeśli go deklarują, co oznacza również, że nie widzą potrzeby Izraela. Uwodzą ich wizje skuteczności i własnych planów, które przebijają drobne sprawy, takie jak tysiące lat historii czy Tora. Technokracja jest ostatecznie ego, a ego jest siłą napędową, która niszczy narody, kultury i religie w pogoni za samolubnym narcyzmem.
Technokracja jeszcze niczego nie rozwiązała. Ale buduje potiomkinowskie wioski duszy. A kiedy się rozpadają, jak zawsze, technokraci, podobnie jak socjaliści, są zdumieni porażką ich genialnych planów. Islamiści i komuniści w koalicji nie będą.
„Izraelski postsyjonizm, w przeciwieństwie do antysyjonizmu, zrodził się z technokracji”. A technokracja to syjonizm… i wszystkie kolektywizmy poza jednym: indywidualizmem. To powinien być nasz cel.
Technokracja NIE jest syjonizmem, a syjonizm NIE jest technokracją.
Wiele dobrych punktów w tym artykule.
Ten artykuł sprawia, że prawie żałuję, że nigdy nie nauczyłem się czytać. 🙁
Syjonizm wymaga wyjaśnienia. „Opowiada się za ustanowieniem państwa żydowskiego” (wiki) i koncentruje się na 1948 r., kiedy Żydzi powrócili do ziemi, którą DAŁ IM BÓG”. Sam jako syjonista wiedząc, że BÓG nie kłamie. Ziemia należy do Żydów na zawsze, ponieważ Bóg im ją dał! „I ustanowię moje przymierze między mną a tobą i twoim potomstwem po tobie w ich pokoleniach na wieczne przymierze, aby być Bogiem dla ciebie i twojego potomstwa po tobie, i dam tobie i twojemu potomstwu po tobie ,... Czytaj więcej "
Greenfield nie popiera technokracji w Izraelu, ale uznaje dwóch nowych przywódców za technokratów.
Dziękuję za wyjaśnienie. Czasami ludzie nie mają sensu. Tak więc, niestety, Izrael stał się świecki. Zapomnieć o Tym, który wyprowadził cię na pustynię do ziemi pełnej mleka i miodu. Brzmi jak Ameryka! Mówiąc, że to jedno, ale zachowując się jak inni – świeccy.
"W przeciwieństwie do socjalizmu technokracja nie jest ideologiczna. Ale to jest tak nieideologiczne, że nie potrafi pojąć tych, którzy są”.
Myślę, że mogło to być prawdą w momencie jego powstania lub formalizacji, ale nie jestem pewien, czy jest to prawdą dzisiaj. Zdecydowanie istnieje próba nadania technokracji pewnego rodzaju ideologicznego podbudowy i komponentu pseudoduchowego.
Te istoty, ekologizm (kult ziemi), scjentyzm i sprawiedliwość społeczna. To prawda, że skłonienie ludzi, szczególnie tych po lewicy, do ich planu, jest prawdopodobnie nieszczerym i wyrachowanym pozorem, ale on tam jest i pokazuje, że z pewnością rozumieją, że ideologia jest ważna.
Jeśli Ludzie są bystrzy, mają i praktykują przyznawanie się do niekompletnej wiedzy. Prorok Daniel wspomina o tym, że w ostatnim dniu, w którym Człowiek rządzi Ziemią jako pośrednik oszustwa, ludzkość ma obsesję na punkcie wiedzy komputerowej. Tak więc, oto Człowiek, starając się załagodzić swoje napędzające poszukiwanie wiedzy obliczeniowej, dodając kolejną niejasną warstwę nad pomieszany kocioł zakładanej wiedzy, który zgromadził w ciągu poprzednich 5000 lat, i teraz zdaje sobie sprawę, że wszystko jest żałośnie ograniczone do wiedzy xomolete. Kompletna wiedza istnieje tam, gdzie istnieje jej Stwórca, jeden. Dla Człowieka Stwórca zaprojektował swoją zdolność wiedzy, aby być:... Czytaj więcej "