George Orwell: Jaded Revolutionary And Dystopian Writer

George OrwellWikipedia Commons
Udostępnij tę historię!
Chociaż wyrażenie „Wielki Brat” jest potocznym językiem we współczesnym języku, niewielu rozumie pisarza George'a Orwella Dziewięćdziesiąt osiemdziesiąt cztery w 1948. Orwell doświadczył radykalnego stalinizmu z pierwszej ręki i widział przyszłość systemów politycznych, jeśli pozostawiono go w ręce złych ludzi. ⁃ Edytor TN

W przeciwieństwie do pierwszych dwóch brytyjskich pisarzy dystopijnych, George Orwell był kolonistą, urodzonym w Indiach w 1903. Wszedł na świat jako Eric Arthur Blair, ale później adoptował i pisał pod pseudonimem Orwell. Doświadczając życia bez środków do życia artystki, nauczyciela przedszkola, brytyjskiego policjanta w Birmie i żołnierza po stronie anarchistów podczas hiszpańskiej wojny domowej, Orwell patrzył na świat bardzo gorzko, ale błyskotliwie. Część republiki angielskich listów, w skład której wchodzili TS Eliot, Evelyn Waugh, Owen Barfield i Herbert Read, Orwell pisał obszernie na wiele ważnych tematów. W szczególności z ludźmi takimi jak Christopher Dawson i nieco później Russell Kirk Orwell obawiał się zepsucia języka, stosowania propagandy, a co za tym idzie utraty wyobraźni.1

Pomimo jego ostrych ataków na wszystkie formy socjalizmu w jego fikcji wielu uczonych uważa Orwella za socjalistę. Jednak, jak słusznie argumentował Kirk, jego lewactwo jest jedynie „przypadkiem”, reakcją na „komercję i szorstkość” zachodniego świata jego czasów.2 Jeśli był socjalistą, jego socjalizm był rzemiosłem, dżentelmenem i społecznym socjalizmem dziewiętnastowiecznych dżentelmenów-idealistów, takich jak William Morris. W przedmowie do ukraińskiego wydania Farma zwierzątwyjaśnił: „Stałem się pro-socjalistyczny bardziej z obrzydzenia tym, że biedniejsza część robotników przemysłowych była uciskana i zaniedbywana niż z jakiegokolwiek teoretycznego podziwu dla planowanego społeczeństwa”.3 W badaniu przeprowadzonym zarówno przez Russella Kirka, jak i George'a Orwella, John Rodden doszedł do wniosku, że ci dwaj mężczyźni mają ze sobą tak wiele wspólnego, ponieważ „każdy był intelektualistą z zewnątrz, który badał swoją stronę równie energicznie, jak atakował swoich ideologicznych wrogów”.4

Podczas swojego tragicznie krótkiego życia, zanim pochłonęła go gruźlica, Orwell napisał dwie najlepsze powieści napisane w XX wieku, każda o dystopii. Jako młody człowiek wchłonął Huxleya Brave New World a także rosyjska powieść dystopijna dysydentka, We, autor: EI Zamytain. Każdy, jak twierdził, uważał powstanie maszyny w ludzkim społeczeństwie za wszystko, co było zgodne z człowiekiem i czyniło go mniejszym niż Bóg lub natura zamierzały, zarówno indywidualnie, jak i zbiorowo. „Jest to w rzeczywistości studium nad Maszyną, dżinem, który człowiek bezmyślnie wypuścił z butelki i nie może odłożyć z powrotem”, napisał o We.5 Była to powszechna krytyka prawie wszystkich nie-lewicowców XX wieku, którzy obawiali się powstania lewiatana, Marsa, korporacji, biurokracji, monolitycznych i nacjonalistycznych systemów edukacyjnych oraz wszelkich rzeczy, które próbowały ujednolicić człowieka.

Pierwsza wielka powieść Orwella, Farma zwierząt, pojawił się w 1946, nieco mniej niż dekadę po tym, jak ledwo uniknął morderczych szaleństw stalinistów w Hiszpanii. Wielu jego najbliższych sojuszników zmarło w wyniku egzekucji lub po prostu zniknęło w prowizorycznym hiszpańskim gułagu. Po powrocie do Wielkiej Brytanii obrzydzenie narastało w Orwell, gdy próbował wyjaśnić manipulacyjną naturę Sowietów i ich propagandę. „Znaleźliśmy wielu rozsądnych i dobrze poinformowanych obserwatorów wierzących w najbardziej fantastyczne relacje o spisku, zdradzie i sabotażu, o których prasa donosiła w procesie moskiewskim”, ubolewał. Zastanawiając się nad marnotrawstwem życia i upolitycznieniem całego życia w 1937 w Hiszpanii, odpowiedział pisząc bajkę pełną świń, koni i owiec. Jak wyjaśnił we wstępie do wydania ukraińskiego, Farma zwierzątPunkty fabuły prawie wszystkie pochodzą, choć nie w porządku chronologicznym, z faktycznych wydarzeń rewolucji sowieckiej. Przyznał, że dzięki tej pracy miał nadzieję na odzyskanie humanitarnego socjalizmu, oderwanego od sił rosyjskiej propagandy.

Chociaż satyra na wzór Swifta podróże GuliweraAnimal Farm's humor pozostaje wyjątkowo mroczny. Każdy, kto spodziewa się, że bajka, jak to nazwał Orwell, będzie wyglądał jakoś Wiatr wśród wierzb dostanie prawdziwego szoku. W tej krótkiej, ale szybko poruszającej się historii, Orwell pokazuje, jak szybko pragnienie władzy przebija ludzkie i humanitarne impulsy. Ci, którzy chcą rządzić, powiedzą coś i zdradzą każdego, aby przejąć kontrolę nad społeczeństwem. Ich hasła, choć silna propaganda, ujawniają się jako płytkie sztuczki marketingowe, choć dość skuteczne. Najważniejsze i najsławniejsze jest to, że zwierzęta wysyłają znak, że „Wszystkie zwierzęta są równe”. To z łatwością przechodzi w „Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre zwierzęta są bardziej równe niż inne”.6 Historia, nietypowo, kończy się na tym, że nowi szefowie nie tylko nie różnią się od pierwotnych obalonych, ale są tak połączeni, że ledwo można odróżnić starego od nowego. „Mamy głosy krzyczące ze złości i wszystkie były do ​​siebie podobne. Teraz nie ma wątpliwości, co stało się z twarzami świń. Zwierzęta na zewnątrz patrzyły od świni na człowieka, i od człowieka do świni, i od świni do człowieka; ale już nie można było powiedzieć, który był który. ”7

Chociaż pięknie napisane i dostępne dla młodych i starych, Farma zwierząt ujawniło tylko trochę talentu Orwella. Wykazał swoje największe umiejętności literackie, pisząc i publikując swoją powieść końcową, Dziewięćdziesiąt osiemdziesiąt czteryDziewięćdziesiąt osiemdziesiąt cztery jest tak samo genialny, jak i ciemny. Klaustrofobiczny bez porównania, Dziewięćdziesiąt osiemdziesiąt cztery zaprezentował pierwszą naprawdę brutalną powieść z gatunku literatury dystopijnej. Ekonomia w najlepszym wypadku kuleje, a standard życia spada. Rzeczywiście, rozpad przenika całe społeczeństwo, w przeciwieństwie do społeczeństwa Huxleya Brave New Worldsama w sobie jest konsumpcyjnym rajem.

Rozmyślnie rozmyślał nad fizyczną fakturą życia. Czy zawsze tak było? Czy jedzenie zawsze smakowało tak? Rozejrzał się po stołówce. Zatłoczony pokój o niskim suficie, jego ściany są brudne od kontaktu niezliczonych ciał; zmaltretowane metalowe stoły i krzesła, ustawione tak blisko siebie, że siedziałeś, dotykając łokciami; zgięte łyżki, wgniecione tace, grube białe kubki; wszystkie powierzchnie są tłuste, brud w każdym pęknięciu; i kwaśny, złożony zapach złego dżinu i złej kawy, metalicznego gulaszu i brudnych ubrań. Zawsze w żołądku i na skórze pojawiał się rodzaj protestu, uczucie, że zostałeś oszukany z czegoś, do czego miałeś prawo. To prawda, że ​​nie miał wspomnień o czymś zupełnie innym. W każdym momencie, który dokładnie pamiętał, nigdy nie było dość jedzenia, nigdy nie było skarpet ani bielizny, które nie były pełne dziur, meble zawsze były poobijane i chwiejne, pokoje przegrzane, pociągi metra zatłoczone, domy spadały do kawałki, chleb w ciemnych kolorach, rzadka herbata, brudny smak kawy, papierosy niewystarczające - nic taniego i obfitego poza syntetycznym dżinem. I choć oczywiście pogarszało się wraz z wiekiem ciała, czy nie było to oznaką, że nie był to naturalny porządek rzeczy, jeśli serce chorowało na dyskomfort, brud i niedobór, niekończące się zimy, lepkość skarpet , windy, które nigdy nie działały, zimna woda, ziarniste mydło, papierosy, które rozpadły się na kawałki, jedzenie o dziwnym złym guście? Dlaczego miałoby się czuć, że jest to nie do zniesienia, jeśli nie ma się jakiejś pamięci rodowej, że kiedyś coś było inne?8

Tylko dodając do nędzy, wojennych szaleją. Trzy moce, z których żadna nie jest w stanie pokonać pozostałych dwóch, wymieniają śmierć, wiedząc, że nie ma końca konfliktu w zasięgu wzroku. To nie jest totalna wojna II wojny światowej, ale ciągła ograniczona wojna potyczek granicznych, marginalnych i nietrwałych zmian i zmian granic i granic. Przede wszystkim ciągła wojna pozwala każdej sile utrzymać stały stan podniecenia i paranoi. Jak rozczarowany amerykański liberał Randolph Bourne zaobserwował podczas 1910, wojna jest rzeczywiście zdrowiem państwa. „Wróg tej chwili zawsze reprezentował absolutne zło i wynikało z tego, że wszelkie wcześniejsze lub przyszłe porozumienia z nim były niemożliwe”, wyjaśnia Orwell.9 Big Brother, nazwa nadana państwu, zachęca do czystej i nieskalanej nienawiści w odniesieniu do wroga.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze