Wygląda to tak okropnie jak w roku 2008. Gdy gospodarka spadła z klifu, kandydat na Obamę zaproponował ogromny plan stymulacyjny o wartości 1 bln USD lub około 4.5% produktu krajowego brutto. Krytycy oszaleli, nazywając to uosobieniem wielkiego rządu i argumentowali, że siły wolnego rynku zrównają gospodarkę.
To było wtedy. Ale teraz, gdy republikanie kontrolują Biały Dom, oni również próbują napisać pakiet stymulacyjny o wartości 1 bln USD - taki, który stanowi 4.5% produktu krajowego brutto, i taki, który może ratować chorych producentów ropy i gazu. Takie strategie były przekleństwem ich myślenia; Prezydent Obama nie otrzymał głosów republikanów za pakiet podatkowy z 2009 roku.
Ale takie zastrzyki finansowe są konieczne podczas recesji i aby uniknąć potencjalnych katastrof. Pytanie, które obie strony muszą rozwiązać teraz, to po prostu, jak wlać ten kapitał: poprzedniego wieczoru prezydent podpisał ustawę o pomocy nadzwyczajnej, aby pomóc tym, którzy zostali dotknięci przez koronawirusa. Następnym jest jednak plan stymulacyjny, który ma pomóc małym przedsiębiorstwom i dużemu przemysłowi - pieniądze przeznaczone na zieloną energię i infrastrukturę.
Biały Dom i Kongres wprowadziły już znaczną obniżkę wartą co najmniej 1 bln USD, co spowodowało gwałtowny wzrost długu federalnego. Jednocześnie Zarząd Rezerwy Federalnej obniżył jedynie oprocentowanie do 0%, jednocześnie skupując obligacje w celu wprowadzenia płynności do gospodarki oraz zwiększenia zaufania konsumentów i przedsiębiorstw. Oznacza to, że nie ma wiele dźwigni do pociągnięcia.
Koronawirus rozprzestrzenia się. Rynki finansowe nabrały tempa. A teraz rządy na całym świecie muszą działać wspólnie, aby spowolnić transmisję, zapewniając jednocześnie konsumentom. W Stanach Zjednoczonych oznacza to wielopłaszczyznowy plan stymulacyjny.
„Stajemy się wielcy” - powiedział Trump. „Chcemy być wielcy, solidni”.
Obecnie na stole jest około 500 miliardów dolarów ulg podatkowych lub płatności bezpośrednich dla najbardziej dotkniętych pracowników, a także 300 miliardów dolarów pożyczek dla małych firm. Ostatnia część pakietu obejmuje dofinansowanie w wysokości do 100 miliardów dolarów: przemysł lotniczy cierpi z własnej winy. Jednak nadpodaż ropy w połączeniu z chęcią ograniczenia emisji dwutlenku węgla nie kwalifikuje sektora paliw kopalnych do żadnej ulgi. Weź pod uwagę, że Chevron, ConocoPhillips, ExxonMobil i Royal Dutch Shell dysponują armiami lobbystów przemierzających Capitol Hill w celu ochrony swoich ulg podatkowych.
Czas może zatem być odpowiedni na zielony nowy ład. Republikanie nie mogą już argumentować, że są przeciwni rządowym planom stymulacyjnym. Jedyne, o czym mogą dyskutować, to gdzie zainwestować środki publiczne.