Plany chińskiego rządu dotyczące masowego nadzoru z wykorzystaniem rozpoznawania twarzy zostały wzmocnione przez jedną z potęg technologicznych w kraju, po tym, jak Alibaba zainwestował 600 milionów dolarów w SenseTime, która opracowuje technologię śledzenia osób.
Firma pracuje ostatnio nad technologią rozpoznawania twarzy i obiektów, która umożliwia precyzyjne wykrywanie osób korzystających z kamer zademonstrowany na CCTV w Pekinie.
Honda używa SenseTime do badań i rozwoju samochodów bez kierowcy, a także jest używany w kasach sklepowych, które pozwalają klientom płacić twarzą.
SenseTime pobił już rekord finansowania AI, pokonując brytyjskiego konkurenta DeepMind, który został kupiony przez Google za 400m w 2014, a 2017 otrzymał 410million w drugiej rundzie finansowania.
Firma nie ujawniła swojej wartości, ale Reuters podał, że osoby oceniające oszacowały, że firma może być warta 4.5bn $.
Amerykański uniwersytet Massachusetts Institute for Technology współpracuje z SenseTime przy badaniach nad „inteligencją człowieka i maszyny”. Współpracuje już z lokalnymi samorządami 40 w Chinach, które wykorzystują rozpoznawanie CCTV, pomagając w rozpoznawaniu osób zainteresowanych podczas festiwali i na lotniskach.
SenseTime jest częściowo finansowany przez Qualcomm, firmę produkującą chipy, której prezydent USA Donald Trump zablokował przed czymś, co byłoby jedną z największych fuzji technologicznych w historii. Trump odwołał planowany przez Qualcomm zakup innego amerykańskiego producenta chipów, obawiając się, że zagrozi to bezpieczeństwu narodowemu.
Partnerstwo pozwoliłoby Qualcomm na wykorzystanie algorytmów SenseTime w smartfonach lub urządzeniach korzystających z jego chipów.
Chiny mają nadzieję stać się międzynarodowy lider w AIoraz przemysł, który, jak ma nadzieję, będzie wart 63.3 mld dolarów do 2025 r. Już teraz wykorzystuje rozpoznawanie twarzy na granicach do wykrywania tablic rejestracyjnych i twarzy kierowców.