Kalifornia reguluje pierdzenia krów, hodowców bydła mlecznego w rewolcie

Krowy mleczneWikipedia Commons
Udostępnij tę historię!

W imię ratowania świata przed globalnym ociepleniem ustawodawcy California Technocrat nie mają problemu z wypchnięciem producentów mleka z biznesu. To jest skrajnie szaleństwo.  Edytor TN

Kalifornia podejmuje walkę globalne ocieplenie do gospodarstwa.

Wiodący kraj rolniczy w kraju celuje obecnie w gazy cieplarniane wytwarzane przez krowy mleczne i inne zwierzęta gospodarskie.

Pomimo silnego sprzeciwu rolników, gubernator Jerry Brown podpisał we wrześniu ustawodawstwo, które po raz pierwszy reguluje gazy zatrzymujące ciepło z hodowli zwierząt i składowisk.

Bydło i inne zwierzęta gospodarskie są głównymi źródłami metanu, gazu cieplarnianego wiele razy silniejszego niż dwutlenek węgla jako gaz zatrzymujący ciepło. Metan uwalnia się, gdy odbijają, przepuszczają gaz i wytwarzają obornik.

„Jeśli uda nam się zmniejszyć emisje metanu, naprawdę możemy pomóc spowolnić globalne ocieplenie” - powiedział Ryan McCarthy, doradca naukowy w California Air Resources Board, która opracowuje zasady wdrażania nowego prawa.

Zwierzęta hodowlane są odpowiedzialne za 14.5 spowodowanych przez człowieka emisji gazów cieplarnianych, przy czym produkcja wołowiny i mleczarstwa odpowiada za większość, zgodnie z raportem ONZ 2013.

Od czasu uchwalenia przełomowej ustawy o globalnym ociepleniu w 2006, Kalifornia redukuje emisje dwutlenku węgla z samochodów, ciężarówek, domów i fabryk, jednocześnie zwiększając produkcję energii odnawialnej.

McCarthy powiedział, że w największym kraju produkującym mleko w kraju nowe prawo ma na celu zmniejszenie emisji metanu z mleczarni i hodowli do 40 procent poniżej poziomu z 2013 roku. Urzędnicy państwowi opracowują przepisy, które wejdą w życie w 2030 r.

„Oczekujemy, że ten pakiet… i wszystko, co robimy w zakresie klimatu, pokaże innym skuteczny model” - powiedział McCarthy.

Producenci mleka twierdzą, że nowe przepisy podniosą koszty, kiedy już zmagają się z pięcioletnią suszą, niskimi cenami mleka i rosnącymi kosztami pracy. Martwią się również o nowo podpisane prawo, które zwiększy wynagrodzenie za nadgodziny dla pracowników rolnych.

„To tylko sprawia, że ​​jest to trudniejsze. Nadal tracimy mleczarnie. Mleczarnie przenoszą się ze stanu do miejsc, gdzie takie koszty nie istnieją ”- powiedział Paul Sousa, dyrektor usług środowiskowych w Western United Dairymen.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

2 Komentarze
Starsze
Najnowszy Najczęściej zagłosowano
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze
Robert Whiteash

To kolejny sposób na kontrolowanie naszych zapasów żywności! Ponieważ mogą teraz uprawiać FAKE produkty mięsne, myślę, że nie będziemy już dłużej jeść prawdziwych steków ani mleka. Przyszło mi też do głowy, że skoro liczba ludzi przewyższa liczbę krów, czy wkrótce będziemy regulować również NASZE pierdnięcia? Nadchodzi FART POLICJA.

Laura Ann

gas x dla bydła byłby idealny do tego problemu!