Świat bez pracy - może być utopią lub może być piekłem

Wikipedia Commons
Udostępnij tę historię!

The Guardian stwierdza: „Roboty ostatecznie wykonają wszystkie nasze zadania, ale musimy zacząć planować, aby zapobiec upadkowi społecznemu”. Wynalazek bez etyki i moralności przyniesie zniszczenie.  Edytor TN

Większość z nas zastanawiała się, co moglibyśmy zrobić, gdybyśmy nie musieli praca - jeśli obudziliśmy się pewnego ranka, aby odkryć, że wygraliśmy na loterii, powiedzmy. Bawimy się wizjami wielu domów, wycieczek dookoła świata lub graczy, których podpiszemy po zakupie Arsenalu. Dla wielu z nas najbardziej kuszącym aspektem takich wizji jest wolność, jaką przyniesie: robić to, co się chce, kiedy się chce i jak chce.

Ale wyobraź sobie, jak ta wizja mogłaby się zmienić, gdyby taka swoboda została rozciągnięta na wszystkich. Pewnego dnia, prawdopodobnie nie za naszych wcieleń, ale może niedługo potem,maszyny będą w stanie wykonać większość zadań że ludzie mogą. W tym momencie powinien istnieć naprawdę bez pracy świat. Gdyby wszyscy, nie tylko bogaci, mieli roboty na ich zawołanie, taka potężna technologia uwolniłaby ich od potrzeby podporządkowania się realiom rynku, aby położyć jedzenie na stole.

Oczywiście musimy wtedy wymyślić, co zrobić nie tylko ze sobą, ale także ze sobą. Tak jak sprawdzenie loterii nie uwalnia zwycięzcy od kajdan ludzkiej kondycji, tak inteligencja maszynowa do wszystkich celów nie pozwoli nam magicznie się dogadać. Szczególnie trudny w świecie bez pracy jest to, że musimy zacząć budować instytucje społeczne, aby przetrwać na długo przed pojawieniem się technologicznego starzenia się ludzkich pracowników.

Pomimo imponującego postępu w robotyce i inteligencji maszynowej, ci z nas, którzy żyją dzisiaj, mogą spodziewać się, że będą pracować aż do przejścia na emeryturę. Ale chociaż replikatory w stylu Star Trek i nianie robotów pozostają z dala od pokoleń, rewolucja cyfrowa zaczyna siać spustoszenie. Ekonomiści i politycy zastanawiają się nad walkami, jakich doświadczyli pracownicy w ostatnich dziesięcioleciach:żałosne tempo wzrostu płac, rosnąca nierównośćoraz rosnący przepływ dochodu narodowego do zysków i czynszów zamiast czeków. Głównym winowajcą jest technologia. Rewolucja cyfrowa pomogła w globalizacji nadmiernych obciążeń, zautomatyzowanym rutynowym zadaniom i pozwoliła małym zespołom wysoko wykwalifikowanych pracowników zarządzać zadaniami, które kiedyś wymagały wielu ludzi. Rezultatem była nadwyżka siły roboczej, z którą gospodarki walczyły.

Rynki pracy poradziły sobie z jedynym sposobem, w jaki są w stanie: pracownicy potrzebujący pracy mają niewiele możliwości, ale muszą zaakceptować bezsensownie niskie płace. Szefowie wzruszają ramionami i wykorzystują ludzi do wykonywania zadań, które w razie potrzeby mogą być wykonywane przez maszyny. Duzi detaliści i firmy kurierskie odczuwają mniejszą presję, by oddawać swoje magazyny robotom, gdy są długie kolejki ludzi, którzy chcą przenosić skrzynie za niskie wynagrodzenie. Kancelarie odkładają plany inwestowania w zaawansowaną technologię skanowania i analizy dokumentów, ponieważ asystenci prawni to tuzin. Ludzie nadal obsługują kasy, gdy maszyny często, jeśli nie zawsze, są równie dobre. Jak na ironię, pierwsze symptomy nadchodzącej ery obfitości technologicznej można znaleźć we wzroście zatrudnienia o niskich płacach i niskiej wydajności. I ten bałagan zaczyna ujawniać, jak trudna będzie budowa świata bez pracy. Najtrudniejszym wyzwaniem, jakie stanowi rewolucja gospodarcza, nie jest przede wszystkim wymyślenie magicznych nowych technologii; jest to sposób na przekształcenie społeczeństwa, tak aby technologie mogły być dobrze wykorzystane, przy jednoczesnym zachowaniu ogromnej masy pracowników zadowolonych z ich losów w życiu. Jak dotąd zawodzimy.

Przygotowanie do świata bez pracy oznacza zmaganie się z rolami, jakie praca odgrywa w społeczeństwie, i znalezienie potencjalnych substytutów. Przede wszystkim polegamy na pracy w celu dystrybucji siły nabywczej: aby dać nam ciasto na zakup naszego chleba. W końcu w odległej przyszłości Star Trek możemy całkowicie pozbyć się pieniędzy i cen, ponieważ rosnąca produktywność pozwala społeczeństwu zapewnić ludziom wszystko, czego potrzebują, za niemal zerowy koszt.

Przeczytaj całą historię tutaj…

Zapisz się!
Powiadamiaj o
gość

0 Komentarze
Informacje zwrotne w linii
Wyświetl wszystkie komentarze